18.11.2019 uczniowie ZSKU wraz z nauczycielami obejrzeli film dokumentalny pt. „Złączyć się z Narodem” , poświęcony tematowi repatriacji. Była to poruszająca opowieść o prawdziwym życiu Polaków w Kazachstanie, a także o ich wierze, dzięki której przetrwali 80 lat deportacji.
Przed projekcją reżyser, Pan Jerzy Szkamruk, opowiedział nam, jakie są założenia filmu dokumentalnego. Wyjaśnił różnicę między filmem fabularnym i dokumentalnym. Mogliśmy wysłuchać przejmującą opowieść o warunkach transportu Polaków deportowanych na Syberię. Reżyser filmu przypomniał nam bolesne karty naszej historii.
10 lutego 1940 roku rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir, przeprowadzona przez NKWD. W głąb Związku Sowieckiego wywieziono około 140 tys. obywateli polskich. Wielu umarło już w drodze, tysiące nie wróciły do kraju. Wśród deportowanych były głównie rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodnich obszarów przedwojennej Polski.
Władze ZSRS traktowały wywózki nie tylko jako formę walki z wrogami politycznymi, ale także element eksterminacji polskich elit, a przede wszystkim możliwość wykorzystania tysięcy osób jako bezpłatnej siły roboczej. Katorżnicza praca w syberyjskiej tajdze przy sięgającym kilkadziesiąt stopni mrozie, głodzie i chorobach zabijała wielu zesłańców. Była to przemyślana i planowo przeprowadzana zbrodnia na polskim narodzie.
Wysiedlani mieszkańcy Kresów Wschodnich byli często zaskakiwani przez Sowietów w nocy lub o świcie, a następnie zmuszani do jak najszybszego spakowania najpotrzebniejszych rzeczy i prowiantu. Deportowanych, często całe rodziny, kierowano na dworzec kolejowy, na którym oczekiwały już nieocieplane wagony. Panujące w nich przepełnienie, chłód, fatalne warunki sanitarne oraz niedostatek wody pitnej, wpływały na znaczny odsetek śmiertelności już w czasie trwającego wiele tygodni transportu.
W lutym 1940 roku deportowano łącznie ok. 140 tys. polskich obywateli – wywieziono ich do Kraju Krasnojarskiego, Komi, a także obwodów: archangielskiego, swierdłowskiego oraz irkuckiego. Ci, którzy przeżyli transport, byli skazani na niewolniczą pracę, m.in. przy wyrębie lasów i budowie linii kolejowych. Codziennie toczyli walkę o przetrwanie w sowieckich obozach, w których - poza mrozem - więźniom dawały się we znaki głód, powodowane przez robactwo choroby, a także stosujący represje sowieccy strażnicy.
Masowe zsyłki rozpoczęte 10 lutego władze ZSRS kontynuowały w następnych miesiącach – kolejne wielkie akcje deportacyjne przeprowadzono 13 kwietnia, na przełomie czerwca i lipca oraz w maju i czerwcu 1941 roku. Ponadto Sowieci wywozili z terenów przedwojennej Polski mniejsze, kilkusetosobowe grupy mieszkańców.
Według szacunków władz RP na emigracji, w wyniku wywózek zorganizowanych w latach 1940–1941 do syberyjskich łagrów trafiło około milion osób cywilnych, choć w dokumentach sowieckich mówi się o 320 tys. wywiezionych. Część z nich z łagrów wydostała się dzięki formowanej na terenie ZSRS (po zawarciu układu Sikorski-Majski) armii gen. Władysława Andersa.
Nie wszyscy ochotnicy dotarli jednak na miejsce tworzonych jednostek, gdyż podejmowane przez nich próby były blokowane przez Sowietów. Dokumenty potwierdzające obywatelstwo polskie były odbierane przez NKWD – zmuszano Polaków do przyjęcia dokumentów sowieckich.
Dzięki filmowi mogliśmy poznać wzruszającą opowieść o potomkach polskich zesłańców wywiezionych do Kazachstanu.
Wypędzeni ze swych domów, stłoczeni ciasno w bydlęcych wagonach. W skrajnych, nieludzkich warunkach przewiezieni tysiące kilometrów tam, gdzie niebo łączy się z ziemią. Traktowani jako wrogi i antysowiecki „element”, gnębieni i upokarzani. Represjonowani, zmuszani do katorżniczej pracy, przez dziesięciolecia. Do niedawna nawet Ojczyzna o nich zapomniała a dziś przez wielu postrzegani jako „przybysze ze wschodu”. Oni jednak zdołali zachować i przekazać swoim potomkom polską tradycje, wiarę i marzenia o powrocie do kraju swych przodków. To opowieść o potomkach polskich zesłańców wywiezionych do Kazachstanu, których losy i nadzieje na powrót do kraju przedstawia film dokumentalny pt. „Złączyć się z Narodem”. Każdy z nas musi się zastanowić, czy jako społeczeństwo potrafimy ich zaakceptować, zrozumieć i szanować? Czy potrafimy sprawić, by poczuli się jak w domu, którego tak długo nie mogli odzyskać…