Kiermasz świąteczny to nasza wieloletnia tradycja. W tym roku wśród wypieków były tradycyjne pierniczki, korzenne muffinki, rumowe księżyce, cynamonowe bułeczki, ciasto żurawinowe i kilka innych domowych wypieków. Karpatka Pani Ani zniknęła ze straganu w mgnieniu oka, aromatyczne księżyce też miały bardzo wielu zwolenników, kruche ciasteczka sprzedały się na pniu. W sumie żaden z wypieków nie czekał długo na klienta. Po upływie pół godziny na talerzach zostały już tylko okruszki, spóźnialscy w tym roku obeszli się smakiem!